Strona główna Księga Gości Kontakt

   WIADOMOŚCI


10.04.2012 r.
Miał nie pisać powieści już nigdy, miał odpoczywać, udzielać się w polityce i na łonie rodziny, ale - co cieszy jego fanów - znów nie dotrzymał słowa, i pisze. No dobrze, jeszcze nie pisze, ale już zbiera materiały, zwiedzając intensywnie Afrykę. Za pisanie Frederick Forsyth obiecał wziąć się w listopadzie 2012 roku, co daje nam nadzieję na wydanie nowej książki w okolicach drugiej połowy 2013 roku. Czekajmy cierpliwie : )


19.10.2007

W "Dzienniku" z dnia 19 października 2007 ukazał się bardzo dobry artykuł autorstwa Fredericka Forsytha, spisany przez Marka Garzteckiego, pt.: "Nie wpuszczajcie muzułmanów".
F. F. zastanawia się, czy Polska może zostać zaatakowana przez islamskich terrorystów. Jeśli już miałoby się tak stać, to - zdaniem Forsytha - najlepszą okazją dla terrorystów będzie EURO 2012.
Ponownie - szczerze polecam!


5.04.2007

W "Przekroju" nr 14 z dnia 5 kwietnia 2007 ukazał się świetny wywiad Marcina Fabjańskiego z Frederickiem Forsythem pt.: "Świat stał się niebezpieczny". Szczerze polecam!


7.02.2007

Uwaga, nie przegap! 12 lutego 2007 roku w Gazecie Wyborczej płyta: Jan Englert czyta "Psy wojny" Fredericka Forsytha.



Poniżej artykuł z Gazety Wyborczej, zapowiedź płyty, na której Jan Englert czyta "Psy wojny" F.F.

"Psy wojny" to historia niemal prawdziwa. A w zasadzie historia, która miała się wydarzyć. Republika Zangaro to w istocie Gwinea Równikowa. Jej władca, okrutnik Jean Kimba, to były prezydent Gwinei Francisco Mbasogo, stryj obecnego tyrana -Teodoro Mbasogo, który ćwierć wieku temu obalił go i zabił. Prawdziwy jest szlachetny biały najemnik, którego bogacze z Londynu wynajęli, by obalił Kimbę i osadził na tronie posłusznego im tępego żołdaka. Cat Shannon naprawdę nazywał się Alexander Ramsey Gay, Frederick Forsyth poznał go pod koniec lat 60. w Nigerii, gdzie relacjonował wojnę w zbuntowanej prowincji Biafra. Prawdziwy jest też więziony przez tyrana szlachetny doktor filozofii z Oksfordu, któremu Cat Shannon postanowił oddać władzę. To przywódca biafrańskiej rebelii i zdziesiątkowanego przez nigeryjską armię ludu Ibo, charyzmatyczny Chukwu Emeka Odumegwu Ojukwu, z którym Forsyth też był zaprzyjaźniony. Po klęsce rebelii w Biafrze Forsyth, wstrząśnięty bestialstwem nigeryjskiego wojska, postanowił pomóc pokonanym. Wymyślił, że przy udziale opłaconych z własnej kieszeni białych najemników dokona zamachu stanu w sąsiedniej Gwinei Równikowej, odbierze władzę krwawemu tyranowi i odda komuś, kto da schronienie pokonanym Biafrańczykom. Forsyth przewidywał, że obalenie tyrana nie wywoła na świecie protestów. Zamachu dokonać miał Alexander Ramsey Gay, który walczył w Biafrze w powstańczym wojsku charyzmatycznego doktora Ojukwu. Kupił statek, karabiny, bazooki, pontonowe łodzie. Zwerbował tuzin białych najemników, którzy na czele 50 Biafrańczyków w grudniu 1971 roku wyruszyli z Hiszpanii . W nocnym ataku na stolicę mieli zabić tyrana. Najemnicy dotarli tylko na Kanary, gdzie ich zatrzymano. Hiszpańska straż zainteresowała się statkiem krążącym między Malagą a Las Palmas w oczekiwaniu na spóźniającego się handlarza broni. Plany nieudanej wyprawy posłużyły Forsythowi za kanwę wydanej w 1974 roku książki. Pisarz do dziś jest przyjacielem ponad 70 -letniego Ojukwu (wrócił do Nigerii, a w 1999 roku kandydował na prezydenta), a także apologetą najemnych żołnierzy.


Archiwum wiadomości za lata:      2006      2005      2004.



MENU
INNE